Wczoraj nie pisałam, bo najpierw nic się nie dało, a później nie miałam czasu, bo wyciągnęli mnie na rower :D
Tak bardzo nie zmęczyłam się od dawna. Wyszłam z domu o 17, na wróciłam o 21... Jeździliśmy wszędzie, gdzie tylko nam się chciało, czasem w kółko nawet, ale było świetnie !
A wy lubicie takie długie wycieczki rowerowe z przyjaciółmi?
Przepraszam, ale teraz nie zdążę już nic więcej napisać, bo muszę się spakować do Zakopanego, wyjeżdżam o 6 rano. Jeśli tylko będę mieć internet w hotelu, to będę się starała coś dodawać, a narazie.. Do zobaczenia! ;*
Udanych wakacji!:)
OdpowiedzUsuń