sobota, 20 lipca 2013

Bieg po secondhand'ach, part I

Odwiedziłam secondhand i udało mi się znaleźć coś, co od razu wylądowało w mojej szafie i szybko jej nie opuści! Jest to długa spódnica w kolorze między bordo a burgundem, na taśmie ściągającej. Okazała się niesamowicie wygodna, ponieważ ma idealną jak dla mnie długość. Świetnie prezentuje się w towarzystwie złota, koloru cytrynowego, a także dżinsowej katany.

Oto i bohaterka dzisiejszego postu:


zdjęcie jest bardzo średniej jakości, ale czego wymagać przy świetle żarówki :)
Niestety w czasie przeglądania ciuchów moje paznokcie się zbuntowały i straciłam dwa. Jestem zmuszona obciąć wszystkie ... a dopiero co odrosły!

A wy odwiedzacie czasem secondhand'y w poszukiwaniu czegoś oryginalnego?


zachęcam do obserwacji bloga. :)


1 komentarz:

  1. Świetna spódnica, uwielbiam maxi ubrania :) Też byłam w takiej samej sytuacji paznokciowej co Ty - miałam długie, ale nagle zaczęły mi się łamać no i niestety musiałam obciąć.
    Pozdrawiam! :)
    ohmfh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń